was für ein auge für farben und kontraste, für das subtile spiel des lichts mit seinem schatten und die räumliche staffelung eines bildes durch fokussierung: die banalität eines motivs, geadelt durch die ästhetische raffinesse des fotografischen blicks. gruß, uwe
Peryskopy łodzi podwodnych na Morzu Czerwonym?
OdpowiedzUsuńpolicjanci z drogówki.
OdpowiedzUsuńPolicjanci z drogówki nie stali by tak prosto :?
OdpowiedzUsuńTo już bardziej harcerze z HSRD ;)
Za moich czasów to się nazywało MSR i było bodaj najbardziej znienawidzoną 'służbą' wśród szkolnej dziatwy.
Usuństoją i "suszą". widzisz, jak pędzą na jezdni za nimi.
UsuńDziękuję za komentarze i porcję zupełnie nieoczekiwanych skojarzeń ;-)
OdpowiedzUsuńCoś będzie jeszcze z tego miejsca, a może nawet ze dwa cosie.
Pozdrawiam W.
Bardzo kuszący kadr ;)
OdpowiedzUsuńJak węgorze ogrodowe w cieniu rekinów :D
OdpowiedzUsuńMiło gościć miłych gości :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam W.
was für ein auge für farben und kontraste, für das subtile spiel des lichts mit seinem schatten und die räumliche staffelung eines bildes durch fokussierung: die banalität eines motivs, geadelt durch die ästhetische raffinesse des fotografischen blicks.
OdpowiedzUsuńgruß, uwe
Vielen Dank Uwe!
OdpowiedzUsuńIch wünsche mir nur, ich fotografiere eines Tages so gut, wie Du das schön schreibst :-)
Grüße W.