Ponowie, miło mi :-) To jest balustrada tarasu na pierwszym piętrze w skrzydle przylegającym z prawej strony do rotundy Teatru Komedia (między kawiarnią z "wyrzutami" z lewej a globusami kutymi z prętów z prawej strony). Tak było kiedyś, ale ostatnio coś remontowali i nawet nie wiem jak to teraz wygląda. Pozdrowienia W.
To może dziwne, ale w tym "socrokokowym koktajlu", zaprojektowanym przez skądinąd cenionych architektów Barbarę i Stanisława Brukalskich, trafiają się prawdziwe perełki, jakby przemycone z przedwojennych czasów. Mnie szczególnie pasują detale od kowala :-) Będzie jeszcze coś stamtąd. Pozdrowienia W.
Fantastyczne! Wspaniały kontrast! Gdzie to jest dokładnie?
OdpowiedzUsuńPopieram przedpiszcę. Właśnie, gdzież?
OdpowiedzUsuńPonowie, miło mi :-)
OdpowiedzUsuńTo jest balustrada tarasu na pierwszym piętrze w skrzydle przylegającym z prawej strony do rotundy Teatru Komedia (między kawiarnią z "wyrzutami" z lewej a globusami kutymi z prętów z prawej strony).
Tak było kiedyś, ale ostatnio coś remontowali i nawet nie wiem jak to teraz wygląda.
Pozdrowienia W.
A po jakiemu te hieroglify? Starowarszawskopolskiemu?
OdpowiedzUsuńPS. Dołączam do zachwyconych przedpiszców.
...a w środku Minotaur.
OdpowiedzUsuńTo może dziwne, ale w tym "socrokokowym koktajlu", zaprojektowanym przez skądinąd cenionych architektów Barbarę i Stanisława Brukalskich, trafiają się prawdziwe perełki, jakby przemycone z przedwojennych czasów. Mnie szczególnie pasują detale od kowala :-)
OdpowiedzUsuńBędzie jeszcze coś stamtąd.
Pozdrowienia W.
Opcjuję za tarczą celowniczą - chętnie bym znów potrenowała ;)
OdpowiedzUsuńEwelina, to strzelaj :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam