albo kwadraty Witolda W., jak kto woli
Przyklasnąć tylko na takie wykorzystanie światła... :)Pozdrawiam
Paweł, dzięki :-).
W sumie dywan z motywem rur to też myśl.
:-))
Każda rura dokądś prowadzi. Ciekawe, gdzie kończy się ta instalacja. Co przewodzi i dlaczego w takich godzinach - mogę się jedynie domyślać. Wpis na blogu jest zbyt tajemniczy na wyciąganie trafnych wniosków.
Dziękuję Merametal, pozdrawiam noworocznie :-)
Przyklasnąć tylko na takie wykorzystanie światła... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paweł, dzięki :-).
OdpowiedzUsuńW sumie dywan z motywem rur to też myśl.
OdpowiedzUsuń:-))
OdpowiedzUsuńKażda rura dokądś prowadzi. Ciekawe, gdzie kończy się ta instalacja. Co przewodzi i dlaczego w takich godzinach - mogę się jedynie domyślać. Wpis na blogu jest zbyt tajemniczy na wyciąganie trafnych wniosków.
OdpowiedzUsuńDziękuję Merametal, pozdrawiam noworocznie :-)
OdpowiedzUsuń