środa, 1 lutego 2012

Architec-tonicum

... z lekką przewrotnością, na uspokojenie, na mnie działa ;-)
(marzec 2009)

10 komentarzy:

  1. Przypomina kanapkę lodową ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spojrzenia, skojarzenia, bardzo sympatyczne. Dziękuję :-)
    Trochę przypadkiem detal architektoniczny zaistniał w nowej funkcji, dla mnie poniekąd terapeutycznej ;-)
    Patrząc na ten "ciepły kawałek fragmentu elementu" architektury Placu Bankowego, pomyślałem o eleganckim futerale, np. na bardzo drogie cygara ;-)
    Pozdrawiam W.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pobobają mi się Twoje zdjęcia. To fajna zabawa dla umysłu :D Poobserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Biszkoptowa kanapka jak nic ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewelina, Pikusław, witajcie w krainie kwadratowych zdjęć, które są trochę "o niczym" :-)
    Pozdrawiam W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nie zgadzam że 'o niczym'. Dają sporo zabawy i wrażeń estetycznych.

      Usuń
  6. A mi się to kojarzy z kanapką z lodów waniliowych ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uśmiecham się ciepło choć lodowo i... w miarę możności estetycznie ;-)

    OdpowiedzUsuń