albo kwadraty Witolda W., jak kto woli
A tam księżyc. Po prostu przechylali budynek i komuś bułka wyleciała przez okno :D
Marcin, taka mocno nadgryziona bułka, czy rogalik? ;-)
Moon over Bourbon Street...
To mógł być nawet i kołacz, ale jak się jakiś żarłok dorwał, to został cieniutki rogalik :-)
Sebik, Marcin, :-))
A tam księżyc. Po prostu przechylali budynek i komuś bułka wyleciała przez okno :D
OdpowiedzUsuńMarcin, taka mocno nadgryziona bułka, czy rogalik? ;-)
OdpowiedzUsuńMoon over Bourbon Street...
OdpowiedzUsuńTo mógł być nawet i kołacz, ale jak się jakiś żarłok dorwał, to został cieniutki rogalik :-)
OdpowiedzUsuńSebik, Marcin, :-))
OdpowiedzUsuń