Można sobie powiększyć. Bierze się papier, rysuje się ołówkiem siatkę dużych kwadratów a potem przerysowuje (w skali) fragment z każdego z kwadratów w oryginale. A potem się wygumkowuje siatkę i mamy piękny dźwig, który możemy pokolorować i dać w prezencie pani przedszkolance!!!
Tak Panowie, wafel służy do powiększania, to jasne. A żuraw to mi wyszedł - że zacytuję Bohdana Łazukę - jak stary bigos... Odbija się ;-) Pozdrawiam W.
A ja osobiście to bym z niego wykonał instalację do Centrum Sztuki Współczesnej z taśmy klejącej, wstążek do prezentów, ugotowanego makaronu i granulatu winylowego powstałego w wyniku posadzenia ciężkiej osoby na płycie analogowej. Nazwałbym to "Music Is In The Air", wygrał konkurs i kupił sobie wyspę na Atlantyku. Tylko dziś akurat nie mam ochoty.
Można sobie powiększyć. Bierze się papier, rysuje się ołówkiem siatkę dużych kwadratów a potem przerysowuje (w skali) fragment z każdego z kwadratów w oryginale. A potem się wygumkowuje siatkę i mamy piękny dźwig, który możemy pokolorować i dać w prezencie pani przedszkolance!!!
OdpowiedzUsuńO, wafel:)
OdpowiedzUsuńTak Panowie, wafel służy do powiększania, to jasne. A żuraw to mi wyszedł - że zacytuję Bohdana Łazukę - jak stary bigos... Odbija się ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam W.
Na tym waflu to można by jakąś krzyżówkę zrobić albo w kółko i krzyżyk zagrać :)
OdpowiedzUsuńA ja osobiście to bym z niego wykonał instalację do Centrum Sztuki Współczesnej z taśmy klejącej, wstążek do prezentów, ugotowanego makaronu i granulatu winylowego powstałego w wyniku posadzenia ciężkiej osoby na płycie analogowej. Nazwałbym to "Music Is In The Air", wygrał konkurs i kupił sobie wyspę na Atlantyku. Tylko dziś akurat nie mam ochoty.
OdpowiedzUsuńSebik, Marcin, fajne pomysły, mniej i bardziej rozbudowane ;-))
OdpowiedzUsuńTo nie żadne pomysły, to schizofrenia. Ale bardzo się lubimy.
OdpowiedzUsuńPopieram zdanie Marcina!
OdpowiedzUsuńI - co więcej - ja też!!!
OdpowiedzUsuń:-))
OdpowiedzUsuńŚwietne!! Nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuń