Trzy pinechy

... z widokiem na niebo ;-)
(luty 2009)

Koszykówka

... drabiniasta w narożniku ;-)
(styczeń 2009)

Sylwek po mostem

... może raczej pod estakadą ;-)
(grudzień 2008)

Fata Morgana

... czy może "fata mrugana", jak mawiał Walery Wątróbka :-)
(listopad 2008)

Poezja kratownic

... zielonych, słabo oświetlonych ;-)
(listopad 2008)

O brykaniu

.. na rurze wzdłuż pewnego warszawskiego mostu ;-)
(listopad 2008)

De profundis

... albo głęboka studzienkaaa ;-)
(październik 2008)

Piekło - niebo

...i nie powiem co to jest, a właściwie było przed remontem, bo może ktoś odgadnie ;-)
(wrzesień 2008)

Dziwny las

... i bardzo dziwne drzewa ;-)
(sierpień 2008)

To oni

... są podobno wszystkiemu winni, a przynajmniej połowie wszystkiego ;-)
(sierpień 2008)

Najładniejsza

... na świecie, tak mówią :-)
(lipiec 2008)

Zjazd

... z trzymanką, na paciorek ;-)
(lipiec 2008)

Ciepły uśmiech

... panieru dla wszystkich ;-)
(lipiec 2008)

Słabość

.. do niebieskiego trudno będzie mi ukryć ;-)
(lipiec 2008)

Też dachowo

... lecz blachowo tym razem ;-)
(czerwiec 2008)

Dachowo

... i ceramicznie, w trzech planach
(czerwiec 2008)

O nieprzystawaniu

... trójkątów i nie tylko ;-)
(kwiecień 2008)

Odbijany

... z guzikami ;-)

Panier numerowany

... w sosie patriotycznym, wersja wielkopolska ;-)
(luty 2008)

Żaglówka

.. na miarę możliwości, albo mój kolorowy Żoliborz ;-)
(luty 2008)

Płuca miasta

... są kilka kroków za Barbakanem ;-)
(listopad 2007)

Ważne drzwi

... ponoć jakieś czekają na każdego z nas
(listopad 2007)

Dysproporcja rozmiaru

... nie zawsze psuje kompozycję ;-)
(październik 2007)

Fotografia niszowa

... czy może raczej wnękowa, albo: How It's Made ;-)
(wrzesień 2007)

Ex oriente lux

.. ex occidente luxus ;-)
(wrzesień 2007)

Mikrofon

.. dla wszystkich ;-)
(sierpień 2007)

Panie

... coś tym jachtem strasznie kiwa ;-)
(sierpień 2007)

Noworoczna

...choinka panierowana po wrocławsku ;-)
(lipiec 2007)